Nie wszyscy potrafią zgodzić się z decyzją Zarządu Dróg Wojewódzkich i Urzędu Marszałkowskiego.
Fakty są takie, że EFEKTEM wytrwałości mieszkańców Nowego Dąbia przy pomocy przedstawicieli Stowarzyszenia Uczciwa Gmina jest to, że: 2 lutego 2024 roku została wydana decyzja o przywróceniu skrzyżowania w Nowym Dąbiu.
Argumenty za wydaniem takiej decyzji to między innymi:
· niezależny audyt Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (zlecony przez Zarząd Dróg Wojewódzkich na wniosek Urzędu Marszałkowskiego),
· statystyki zdarzeń drogowych za ostatnich 5 lat wydane przez Policję,
· opinia techniczna wydana przez biegłego,
· podpisy pod petycją składane przez mieszkańców Nowego Dąbia.
Tymczasem w zeszłym tygodniu odwiedziła nas ekipa TVP, której opowiadaliśmy o sukcesie mieszkańców i Stowarzyszenia, chwaląc się świeżo wydaną decyzją.
Dziennikarze TVP chcieli też wysłuchać od Jacka Idziego Kaczmarka, jaki był wpływ burmistrza na pomyślne dla mieszkańców załatwienie sprawy. Z naszych informacji wynika, że materiał mógł być wyemitowany już w sobotę 10 lutego, natomiast burmistrz nie był zainteresowany wypowiedzią dla TVP. Ostatecznie we wtorek 13 lutego przesłał nagrany telefonem komórkowym komunikat, w którym przedstawia alternatywną wersję wydarzeń.
Opinia mieszkańców Nowego Dąbia: "Burmistrz idzie w zaparte,konsekwentnie pokazując, gdzie ma wolę mieszkańców."
"Wie doskonale, że w tej sprawie nie zrobił nic dlalokalnej społeczności."
Po gminie krąży takie powiedzenie, że dobre są tylko te pomysły, które wychodzą od burmistrza, a każdy inny jest z klucza zły.